Catrice - 460 In The Bronx to dość nietypowa emalia do paznokci. W pięknej, złocisto-brązowej bazie zatopiony jest różnokolorowy pyłek... od miedzi po srebrne odcienie. Piękny jest. Na paznokciach mam dwie warstwy, bez top'a. W świetle genialnie się mieni, jest efektowny, trzeba mu to przyznać :3
Jeżeli chodzi o konsystencje... jest dość rzadki, ale nie rozlewa się po skórkach.
Zakupiłam go w zeszłe wakacje, w czeskim Rossmanie :D Ceny w Polsce i za granicą są porównywalne, więc za owy lakier zapłaciłam około 10 złotych ;)
Nie wiem czy można go jeszcze kupić, ponieważ był w limitowanej edycji, ale jak macie możliwość go jeszcze, gdzieś dostać to POLECAM, bo powinien się znaleźć w każdej kolekcji :D
Zapraszam Was do komentowania i obserwowania mojego bloga :)
Dziękuję, że jesteście.
I napiszcie w komentarzu co najczęściej wybieracie na paznokcie w okresie wiosennym :)
Dziękuję, że jesteście.
I napiszcie w komentarzu co najczęściej wybieracie na paznokcie w okresie wiosennym :)
Buziaki :*
Ojej.. Jaki wspaniały. Lubie takie krzykliwe lakiery :3 Śliczny.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :*
UsuńJa stawiam na pastele. Nigdy mnie nie przekonywały ;/ Natomiast ostatnio zmieniłam zdanie, sama nie wiem czemu ;) Chyba się w nich zakochałam <3
OdpowiedzUsuńOh, ja też kocham pastele, ale czasem potrzebuję jakiejś odmiany :)
Usuń