poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Odżywka do włosów Ziaja Plantica - recenzja

Witam Was Kochani.

Dziś recenzja dwóch odżywek z firmy Ziaja, seria Plantica. Mają one 200 ml pojemności i ich cena to ok. 10 zł (dokładnie nie pamiętam). Są bardzo wydajne (w moim przypadku starcza ona na ok. 40 aplikacji, albo i więcej), mają biały kolor, ale plam nie zostawiają. Stosuje się je po umyciu włosów. Nie spłukuje się ich. Wspomnę jeszcze o tym, że mają piękny zapach, który utrzymuje się na włosach ok. 2-3 dni. A więc, pierwsza z nich to odżywka do włosów cienkich i delikatnych, zawierająca witaminy. Ma ona zapewnić nam głębokie odżywienie, zmniejszyć aktywność gruczołów łojowych i występowanie łupieżu, skutecznie wzmocnić cebulki włosowe, intensywnie nawilżyć włosy i ochronić je przed utratą wody oraz wyraźnie zwiększyć ich wytrzymałość na uszkodzenia. Ja mam włosy bardzo szybko przetłuszczające się, gęste i naturalnie lekko mi się falują. Zauważyłam, że ta odżywka przyspiesza przetłuszczanie się moich włosów i wcale jakiegoś cudownego efektu, po używaniu jej (dość długim, bo około 10 użyć) nie zauważyłam, wręcz przeciwnie. Moje włosy (tak jak wyżej wspomniałam) zaczęły szybciej się przetłuszczać, stały się matowe i suche, co nigdy wcześniej się nie działo. Te zmiany zaszły już po pierwszym użyciu, ale nie zrezygnowałam z niej i stosowałam ją dalej. Oczywiście były też tego pozytywne skutki. Moje włosy stały się faktycznie mocniejsze i pozbyłam się problemów z plątaniem się włosów, co wcześniej stanowiło u mnie duży problem, ale sądzę, że jest to zasługa drugiej odżywki, o której zaraz wspomnę :)

A tak prezentuje się opakowanie odżywki (to jest ta odżywka z różowym kwiatuszkiem) :



Kolejna odżywka to odżywka z tej samej serii, ale mająca inne działanie. Ma ona w sobie wyciąg z czarnej rzepy. Zapach jest naprawdę ciekawy. Opakowaniem prawie nieróżni się od poprzedniej odżywki, tylko ma inny kolor kwiatuszka. Pojemność jest taka sama. Ta odżywka zapewnia nam prawie te same rzeczy. Sprawia jedynie o jedną rzecz więcej, że włosy mają być lekkie i lśniące. Ja powiem tak, ta odżywka jest sto razy lepsza od poprzedniej. Po użyciu jej włosy bez problemu rozczesuję (ja mam włosy bardzo gęste i duże problemy z rozczesaniem ich), nie 'matowi' włosów jak poprzednia i nie przetłuszcza ich. Mam dla Was drobną radę. Jak stosujecie ją, to aplikujcie jej bardzo mało, ja dawałam jej duuużo i włosy musiałam myć częściej. Obecnie daję jej bardzo mało i wszystko jest OK. Po niej włosy naprawdę są odżywione, lekkie i co najciekawsze mają dużą objętość. Nie wiem, dlaczego się od siebie tak różnią. Może składniki robią taką różnicę :)

A tak prezentuje się opakowanie:

(ta odżywka zawiera wyciąg z czarnej rzepy i aloesu, olej jojoba oraz prowitaminę B5)


SPOSÓB UŻYCIA
Niewielką ilość odżywki nanieść równomiernie na świeżo umyte włosy. Nie spłukiwać. Przy włosach zbyt obciążonych równie dobre efekty można osiągnąć spłukując odżywkę po 3-5 minutach.


Napiszcie w komentarzu czy stosowaliście te odżywki, jak nie czy planujecie je kupić ? :)

piątek, 22 kwietnia 2011

Masła Shea - ORGANIQUE

Dziś kolejna notka, ale na zupełnie inny temat. Chcę Wam pokazać moje 2 masła shea (Karite) z firmy ORGANIQUE. Owe masła wydobywane są z afrykańskiego drzewa Vittellaria paradoxa (masłosz Parka). Ich naturalny kolor wpada lekko w żółtą barwę, lecz po obróbce są całkowicie białe. Jak wspomniałam wyżej, posiadam 2 masła o zapachu Magnolii i Lnu z Grejpfrutem. Zamówiłam je na Allegro. Cena jednego masła to ok. 32 zł, więc tanio to nie jest, ale ja uważam je za cud natury :) Mają wspaniałą konsystencje, nie zostawiają tłustych plam, dość szybko się wchłaniają i są całkiem wydajne. Mam już je ok. miesiąca i zostało mi ich ok. 3/4 opakowania. Więc same plusy :P Jakie jest ich działanie ? Otóż mają one nawilżyć i odnowić warstwę lipidową suchej skóry, chronić skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych (wiatru, mrozu, promieniowania UVB) i swoje zadanie spełniają w 100 % Są w nich zawarte również witaminy (A,E,F) i kwasy tłuszczowe, które wypłycają zmarszczki, odnawiają naskórek oraz uodparniają go na podrażnienia. Więc powiedzcie sami czy to nie CUD ? :)

Dodatki (składniki) do BALSAMU Z MASŁEM SHEA (Len z grejpfrutem)

masło shea, olej lniany, wyciąg z grejpfruta (z dużą ilością witaminy C), witaminy A,E,F, kwasy tłuszczowe, wosk pszczeli, olej z awokado, olej z soi, olej z pestek winogron.


(opakowanie jest metalowe)


(a tak wygląda sam balsam)


Dodatki (składniki) do BALSAMU Z MASŁEM SHEA (Magnolia)

masło shea, wyciąg z magnolii, witaminy A,E,F, kwasy tłuszczowe, wosk pszczeli, olej z awokado, olej z soi, olej z pestek winogron.




(i balsamik)


Napiszcie w komentarzu co sądzicie o Masłach Shea. Może je macie ? Może planujecie kupić ? :)

Moja kolekcja lakierów cz.1

Witam Was Kochani.

Dziś chciałabym pokazać Wam moją kolekcje lakierów do paznokci ze sklepów H and M (przepraszam, ale w nazwie sklepu nie będę mogła wstawić jednego znaku, który możecie zobaczyć na zdjęciach. Jest to spowodowane tym, że pokazuje mi to jako błąd). Owe sklepy są bardzo popularne w naszym kraju. Można znaleźć w nich oprócz ubrań (które ja osobiście uwielbiam) różnorodne kosmetyki, m.in. lakiery. Cena jednego lakieru to około 15 zł. Więc uważam, że za taki lakier to niedużo. Ich konsystencja jest dość gęsta, ale nie sprawia to problemu przy aplikacji. Pędzelki są szerokie, co ułatwia malowanie paznokci i utrzymują się na nich około 2 dni (z top coat i base coat). Gama kolorów jest naprawdę duża. Każdy może coś dla siebie znaleźć. Są lakiery matowe (kremowe) i lakiery z połyskiem (brokatem). Jak posiadam 5 lakierów kremowych. Pojemność lakieru to 9 ml. Chcę jeszcze wspomnieć o tym, że wszystkie kolory (tak mi się wydaje) są dostępne w trzech różnych buteleczkach. Oto moje lakiery :

(mam nadzieję, że zobaczycie dokładnie kolorki)


Jak widzicie posiadam 2 lakiery niebieskie i 3 w kolorach "jesiennych". A teraz wszystkie lakiery po kolei.


1) Nail Polish by H and M - U Must Have This
(przepraszam, ale wybrudziła mi się trochę buteleczka tym lakierem) :P




2) Nail Polish by H and M - Blue My Mind
(tu zdjęcia nazwy Wam nie pokażę, ponieważ wyszła nieostro)




3) Nail Polish by H and M - Miss Stone Heart



4) Nail Polish by H and M - DustDiamonds



5) Nail Polish by H and M - Hunt Me Down



I to już wszystkie lakierki. Kolorki są troszkę przekłamane, ale to wina mojego aparatu :) Mam nadzieję, że lakiery Wam się podobają. Napiszcie w komentarzu co o nich sądzicie, może je macie, albo planujecie je zakupić :)

Następny post już niedługo.

Pozdrawiam Was serdecznie, buziaki :*:*:*

czwartek, 21 kwietnia 2011

Kropeczka33 i iGruszka.pl rozdają

Kropeczka33 i iGruszka.pl rozdają.

Oto link do notki z rozdaniem :

http://kropeczka33.blogspot.com/2011/04/kropeczka33-i-igruszkapl-rozdaja.html

A oto nagroda :
SERDECZNIE WAS ZAPRASZAM !

Wasze rozdania cz. 6

Kolejne rozdanie na Waszych blogach.

Tym razem jest to blog shpilakowo.

Oto link do notki z rozdaniem :

http://shpilakowo.blogspot.com/2011/04/giveaway.html

SERDECZNIE ZAPRASZAM !

Wasze rozdania cz. 5

I znów coś nowego.
Tym razem rozdanie organizuje PysiaPatrysia, oto link :

http://pysiapatrysia.blogspot.com/2011/04/rozdanie.html

Serdecznie Was na nie zapraszam !

Wasze rozdania cz. 4

Kolejne rozdanko :

Oto link do notki ze wspaniałym rozdaniem, na które serdecznie Was zapraszam :

http://kamilanna-to-ja.blogspot.com/2011/04/mac-z-niespodzianka-w-tle.html

NAGRODY NAPRAWDĘ SĄ REWELACYJNE :)

Wasze rozdania cz. 3

Kolejne rozdanie organizuje "Idalia bloguje".
Oto link do tego wspaniałego rozdania : http://idaalia.blogspot.com/2011/03/1-kwietnia1-rozdanie.html

Do wygrania wspaniałe nagrody, takie jak :

1. Buteleczka wody toaletowej C-Thru Pearl Garden, zapach bardzo wiosenny, 30 ml.
2. Odżywka Nail Tek Foundation II, mam nadzieję, że komuś posłuży równie dobrze, jak mi;
3. Lakier Essence z kolekcji Multi Dimension XXL Shine kolor Purple Cherry, jeden z moich must have, pokazywany w jednym z postów;
4. Terminarz na rok 2011 ze zdjęciami malutkich dzieciaczków autorstwa Anne Geddes, idealny do torebki na babskie zapiski;
5. Pomadka Rimmel nr 500 Diva Red, piękna klasyczna czerwień z nutką różu;
6. Kolczyki srebrne (925) z kryształkami migdałami Ruby.



SERDECZNIE ZAPRASZAM !

Wasze rozdania cz. 2

Witam Was ponownie.

Dziś znów chcę Wam przedstawić blog, na którym organizowane jest rozdanie, ze wspaniałymi nagrodami, na który serdecznie Was zapraszam. Jest to blog (podam Wam link do notki o rozdaniu):

http://simplyawoman86.blogspot.com/2011/04/to-nie-zarty-czyli-pierwsze-rozdanie-u.html
(This is another blog about beauty stuff)

środa, 20 kwietnia 2011

Wasze rozdania.

Witam Was Kochani.

Dziś chciałbym powiedzieć Wam, że na blogu (http://sheva-z-tokyo.blogspot.com/) organizowane jest rozdanie. Nagrody są naprawdę wspaniałe, więc serdecznie zapraszam Was do zajrzenia na owego bloga.
Chciałabym również powiedzieć Wam, że już niedługo notka o moich lakierach (na razie przygotowuję aparat) :)

Link do rozdania :

http://sheva-z-tokyo.blogspot.com/2011/04/rozdanie-przyszed-czas-i-na-mnie.html

Buziaki, papa !

czwartek, 14 kwietnia 2011

Wstęp i przywitanie

Witam Was Kochani ! Nazywam się Natalia i mieszkam niedaleko Warszawy. Jak można zorientować się po nazwie bloga, będę tu pisała o różnorodnych produktach kosmetycznych. Makijażem interesuję się dość długo, więc jestem troszkę obeznana w temacie :) Szkoły kosmetycznej nigdy nie skończyłam i na razie tego nie planuję. Mam nadzieję, że z mojego bloga dowiecie się czegoś interesującego. Notki postaram się dodawać często. Tak więc serdecznie zapraszam Was do czytania i odwiedzania mojego bloga :)

Buziaki, Natalia :*
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...