niedziela, 25 marca 2012

Usta w kolorze nude :)

Mimo, że za oknem wiosna w pełni i chce się kolorów, szczególnie w makijażu, ja stawiam ostatnimi czasy, na coś naturalnego i spokojnego. Dziś pokażę Wam, co wybrałam na usta i używam od około 2-3 tygodni :)
Jakiś czas temu robiłam recenzję tego produktu w tej notce - KLIK (w tym poście możecie zobaczyć aplikator, którego nie pokazywałam w poprzednim), więc dziś tylko mała prezentacja, bo nie będę się powtarzać i znów go recenzować :)
Mowa oczywiście, o bardzo znanym już kosmetyku firmy Manhattan - Soft Mat Lipcream, tym razem w numerze 95M.
To piękny, bardzo naturalny kolor, typowy nudziak (można go porównać do kawy z mlekiem) :3 Pięknie stapia się z ustami i bardzo pasuje do mojej karnacji.
Możecie znaleźć wiele szminek w tym odcieniu (jeżeli nie lubicie takich, matowych produktów jak Soft Mat Lipcream). Jedną z nich jest Rimmel - 240 Undressed. Mam ją i też jest świetna :D Kolorki są bardzo podobne.

Kocham te szminko-błyszczyki :D Polecam, polecam, polecam... :)
Chyba kupię sobie więcej odcieni :D




I prezentacja koloru (światło dzienne), w rzeczywistości jest taki sam :)


A teraz coś nie związanego z tematyką mojego bloga. Oprócz lakieroholizmu, makijażoholizmu i wszystkich, innych moich odchyłek, mam jeszcze biżuterioholizm :D Uwielbiam niecodzienne dodatki, przede wszystkim pierścionki, ale naszyjnikami też nie pogardzę :D W styczniu zamówiłam na Allegro pierścionek, który urzekł mnie, jak żaden inny. Oczywiście, spotkałam się z komentarzami, ze jest mroczny i dość przerażający ^^ Natomiast, jak dla mnie jest słodki :D Uroku dodaje mu pszczółka, która umieszczona jest w górnej części pierścionka (niestety, na zdjęciu nie widać jej całej) Wbrew pozorom, nie jest ciężki. Czaszka w środku jest... pusta :D Ścianki są cienkie, a pierścionek idealnie wyprofilowany do palca :)
I taka mała ciekawostka, jest to kopia pierścionka (KLIK) mojego, jednego z ulubionych projektantów, niestety zmarłego już -  Alexandra Mcqueen'a.
A Wy, jaką najbardziej lubicie biżuterię ? :)


Zapraszam Was do komentowania i obserwowania mojego bloga :)
Dziękuję, że jesteście.
I napiszcie w komentarzu co najczęściej wybieracie na usta w okresie wiosennym :)
 
Buziaki :*

4 komentarze:

  1. Ja na usta zawsze wybieram balsamy i błyszczyki. Praktycznie nigdy nie używam nudziaków, ale może się do nich przekonam ;)
    P.S. Pierścionek jest uroczy ;* Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę, wszelakie produkty do ust (kolorowe) polecam... :*
      Dziękuję za komentarz :*

      Usuń
  2. Bardzo fajny ten odcień, myślalamn że na ustach będzie ciemniejszy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W rzeczywistości jest dość jasny, baaardzo ładny :D

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz. Każda opinia się dla mnie liczy.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...