Szaro na zewnątrz, szaro na moich paznokciach :D Znów miałam ochotę na coś stonowanego, bez przesadzania z połyskiem itp... więc padło na cudaczka z HM :3
Miss Stone Heart to nic innego jak szarość, najzwyklejsza na świecie :D
Jest kremowy, bez żadnych drobinek, ani brokatu. Dość przyjemny w aplikacji, nałożyłam 2 warstwy (na zdjęciach bez top'a).
Lubię wszystkie lakiery z HM, są baaardzoo fajne :3 Oczywiście, powstała ich recenzja -> KLIK
Mam nadzieję, że razem z przyjściem lepszej pogody, przyjdą też chęci na używanie żywszych kolorów :D Niestety, jak na razie wybieram ponure barwy :(
Mam nadzieję, że razem z przyjściem lepszej pogody, przyjdą też chęci na używanie żywszych kolorów :D Niestety, jak na razie wybieram ponure barwy :(
Podobają Wam się szarości, nie tylko na paznokciach, ale może w makijażu ? :)
Dziękuję za komentowanie i obserwowanie mojego bloga :)
Buziaki :*
Dziękuję za komentowanie i obserwowanie mojego bloga :)
Buziaki :*
swietny kolorek taki nie wiosenny ale ładny a co do makijażu mógłby sie pojawić :) pozdrawiam cookie
OdpowiedzUsuńCzasem odmiana jest dobra i trzeba troszkę powymieniać te wiosenne odcienie ;)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :*
Masz racje odmiana jest całkiem dobra a tak z innej beczki jakiego programu używasz do obróbki zdjęc :) POzdraiwam Cookie :*
UsuńUżywam Gimpa :33
UsuńBardzo ładnie :3 Lubię takie szarości, w makijażu również ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Dziękuję :*
Usuń