sobota, 18 czerwca 2011

Wszyscy mają Cracka, mam i ja !

Tak! Moje marzenie się spełniło! W końcu przyszedł do mnie, mój wcześniej zamówiony LAKIER PĘKAJĄCY! Ale może zacznę od początku moją historię.
Już jakiś czas temu zapanował szał na lakiery pękające. Ja jako maniaczka wszystkich lakierów, oczywiście jeden pękacz zapragnęłam mieć. Dobrze się składało, bo w przeciągu następnych dni miałam jechać na małe zakupy. Będąc na zakupach oczywiście odwiedziłam drogerie Natura i niestety się zawiodłam. Nigdzie nie było śladu mojego lakieru z wishlisty. Polując na niego ok. 3 tygodni, nie mogłam go dorwać :(
W końcu wpadłam, na dość dobry pomysł. Weszłam na Allegro i zaczęłam szukać lakieru pękającego z Essence (akurat tego, ponieważ bardzo cenię sobie tą firmę i chciałam właśnie od nich mieć mój 1-szy lakier pękający). Znalazłam dość dużo ofert, ale we szystkich był ten lakier w kolorze BIAŁYM, a takiego nie chciałam. Obserwowałam aukcje przez kilka dni, aż w końcu pojawił się Essence - 01 Crack Me ! Black. Bez większego zastanowienia się wcisnęłam Kup Teraz i tak zostałam szczęśliwą posiadaczką lakieru pękającego :)

Mój "Kochany", przyszedł do mnie w piątek i już dziś 'wskoczył' na moje paznokcie w połączeniu z 2 innymi lakierami, oczywiście z Essence.

Tak się prezentują :


(tu przykładowo lakier Essence - 55 LET'S GET LOST, znajdujący się na 3 paznokciach)

(a tu wszystkie lakieru, które użyłam do tego mani)
(od lewej : Essence - 01 Crack Me ! Black, Essence - 55 LET'S GET LOST, Essence - 74 FALL FOR ME)

Na 3 paznokcie nałożyłam dwie warstwy jasnego, błękitnego lakieru (Essence - 74 FALL FOR ME), a na 2 paznokcie, jedną warstwę nieco ciemniejszego, niebieskiego lakieru (Essence - 55 LET'S GET LOST). Po nałożeniu pękacza, paznokcie utrwaliłam oraz nabłyszczyłam lakierem Essence - 01 ABSOLUTE PURE.

Jak na razie mój manicure z użyciem tylko i wyłącznie lakierów z Essence, sprawdza się dobrze :)

Chcę jeszcze wspomnieć, że lakiery z Essence nie są wysyłane mi przez nikogo do recenzji, kupuję je sama za swoje, własne pieniądze. Mam ich tak dużo, ponieważ bardzo lubię tą firmę.


*********************************************************************
Tak jak do tej pory nie miałam żadnego lakieru pękającego, tak teraz mam dwa.
W środę kupiłam lakier pękający z Vipery w kolorze 1 z serii SALAMANDRA.
Jest to piękny błękitno-morski kolor.
Gdy nałożymy cienką warstwę lakier nam się złuszczy lub delikatnie popęka, gdy nałożymy grubą warstwę lakier stworzy nam piękne wzory :)
Ja miałam go na paznokciach 3 dni i nic się z nim nie stało :)
Nałożyłam go na lakier Bell - 414 z serii Glam Wear i wyglądali razem pięknie.
Kupiłam go za cenę ok. 14 zł w małej drogerii w moim rodzimym miasteczku :)


Napiszcie w komentarzu co sądzicie o lakierach pękających, czy macie jakieś i czy podoba Wam się mój manicure :)
Pozdrawiam Was gorąco, buziaki :*:*:*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz. Każda opinia się dla mnie liczy.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...